Jak nie kupować iPhone?
Niemal każdego tygodnia odbieram telefon od bliższego lub dalszego znajomego (częściej jednak dalszego) i słyszę pytanie: „Ej a masz jakiegoś iPhone na sprzedaż?”. Oczywiście w Jabłkowym Serwisie nie tylko naprawiamy, ale także sprzedajemy produkty z bieżącej oferty Apple. Z reguły jednak taka osoba nie jest zainteresowana nowym sprzętem tylko używanym. Jednak nawet po zaproponowaniu używanego urządzenia często słyszę, że „na Allegro jest taniej, to może poszukam na Allegro”. Sam się zacząłem zastanawiać jak to jest z tymi telefonami na Allegro i postanowiłem sprawdzić czy rzeczywiście tak łatwo kupić iPhone, który jest w 100% pewny i tani.
Poszukiwania rozpocząłem i zakończyłem na Allegro ponieważ uważam, że jest to bezpieczniejszy sposób niż zakup na portalach z ogłoszeniami. Allegro posiada mechanizmy płatnicze a także ochronę kupującego. Jest zatem jakakolwiek szansa na odzyskanie pieniędzy w przypadku jeśli zostaniemy oszukani. Pierwszym spostrzeżeniem jakie mnie zszokowało w trakcie przeglądania „ofert” jest to, że absolutnie bez żadnego skrępowania i wstydu ludzie sprzedają telefony z blokadą Find My iPhone - czyli telefonami, które są przypisane do czyjegoś konta iCloud. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro hasło: „iPhone iCloud”, żeby zobaczyć ile takich aukcji jest. Ponieważ to jest blokada antykradzieżowa możemy założyć, że przynajmniej część tych urządzeń została pozyskana nielegalnie (zakładam oczywiście możliwość, że ktoś mógł sprzedać urządzenie i zapomnieć się wylogować i tak dalej). Moim zdaniem sprzedaż takich urządzeń powinna być od razu wyłączona. Nawet na części. W końcu za sprzedaż części pochodzących z kradzionych aut jest taki sam paragraf za paserstwo jak za sprzedaż całego auta.
Z ciekawości zacząłem sprawdzać historię tych urządzeń (mając numer IMEI lub numer seryjny mogę sprawdzić historię serwisową a także wszystkie sprawy związane z tym urządzeniem). Dziwnym trafem okazuje się, że już kilka pierwszych aukcji, które sprawdziłem prezentują się następująco:
- telefon pochodzi z USA i jest jeszcze na gwarancji (pewnie ktoś zapomniał hasła i wyrzucił prawda?)
- telefon pochodzi z Niemiec i ktoś w zeszłym miesiącu dzwonił do Apple w celu zdjęcia hasła (jak widać bez powodzenia);
- telefon z Polski, na gwarancji ale ma blokadę iCloud. Ciekawostka: sprzedający wystawia fakturę VAT.
- telefon z Czech, sprzedaje oddział dużej firmy (franszyza), paragon lub faktura VAT.
Przykładów można by mnożyć, ale dla kogoś kto spojrzy na to trzeźwym okiem wniosek jest prosty: kupno takiego urządzenia to nie tylko kupno złomu (z blokadą Znajdź mój iPhone z telefonem nic nie zrobimy), ale również ryzyko wkroczenia na ścieżkę kariery przestępczej.
Zacząłem więc szukać urządzeń, które mają okazyjne ceny i pochodzą od - wydawałoby się - pewnego sprzedawcy: firmy, która wystawia fakturę lub paragon i do tego udziela gwarancji. Kupując taki produkt możemy być pewni, że kiedy przyjdziemy do autoryzowanego serwisu to będziemy mogli naprawić nasze urządzenie zgodnie ze standardem Apple, czyż nie? Nie. Sprawdzając takie aukcje przecierałem oczy ze zdumienia i zastanawiałem się jak tacy sprzedawcy funkcjonują (o kupujących nie chciałem nawet myśleć).
Ponieważ szanuję Twój czas podam tylko kilka przykładów, ale możesz mi wierzyć, że przejrzałem dziesiątki jeśli nie setki aukcji i mówimy o powtarzalnych mechanizmach działania.
Zapewnienia sprzedawcy: nowy produkt, zafoliowany, gwarancja, faktura.
Sprawdzenie w systemie:
- gwarancja producenta: brak
- kraj pochodzenia: Hong-Kong
- data aktywacji: 02.03.2016
- simlock: sieć w Hong-Kongu (prawdopodobnie jednak simlock usunięty, ale nie przez Apple)
W takiej sytuacji nie ma szans na naprawę takiego urządzenia w serwisie producenta ponieważ jest to urządzenie używane a nie nowe. Mogło zostać odnowione lub naprawione.
2. Zapewnienia sprzedawcy: nowy, gwarancja 12 miesięcy, faktura
Sprawdzenie w systemie:
- gwarancja producenta: brak;
- kraj pochodzenia: Szwecja
- data aktywacji: 04.06.2015
- simlock: Sweden Tele2.
Podobnie jak wyżej nie ma takiej możliwości, żeby naprawić urządzenie w serwisie. Telefon jest używany a „gwarancję” może zrealizować tylko sprzedawca.
3. Kolejny sprzedawca też nie powiedział całej prawdy. Aukcja głosi:
Można stwierdzić, że wszystko w porządku. Telefon z gwarancją, fakturą - żyć nie umierać. Ale jeśli wczytamy się w opis to zobaczymy, że to urządzenie nie jest nowe:
Po sprawdzeniu w systemie okazuje się, że:
- gwarancja producenta: brak;
- kraj pochodzenia: Czechy
- data aktywacji 02.07.2015
- simlock: brak
Jak to jest zatem z tą gwarancją? Akurat ten sprzedający napisał:
A zatem jeżeli w ciągu roku telefon się zepsuje to teoretycznie możemy go naprawić - ale tylko i włącznie przez tego konkretnego sprzedającego. Na pewno nie zostanie naprawiony w autoryzowanym serwisie.
To tylko trzy przykłady, pokazujące jak działają nawet firmy: legalne podmioty posiadające wpis do ewidencji, wystawiające dokumenty fiskalne i tak dalej. Nawet pomimo tego kupując telefon od takiej firmy jesteś zdany na jej łaskę. Jeżeli zepsuje się za granicą - nie naprawisz go w Apple Store ani w autoryzowanym serwisie. Nie kupujesz telefonu Apple z gwarancją producenta. Kupujesz telefon używany, w najlepszym przypadku odnawiany domowymi sposobami i pozbawiony gwarancji producenta.
Skoro ryzyko jest tak duże w przypadku kupowania od firm to co powiedzieć o kupowaniu od zwykłych użytkowników, którzy nie wystawiają dokumentów sprzedaży i nie udzielają żadnych gwarancji? Po sprawdzeniu dziesiątek aukcji stwierdziłem, że to zasłuży kiedyś na osobny artykuł.
Jeżeli zatem szukasz telefonu Apple ze sprawdzonego źródła i nie chcesz wyrzucić pieniędzy w błoto to rozwiązanie jest tylko jedno: kupuj od autoryzowanego sprzedawcy Apple. Tylko taki zakup pozwoli Ci na używanie sprzętu bez obaw i korzystanie ze wsparcia na najwyższym poziomie.
A jeżeli pomimo takiego podejścia do sprawy będziesz zdecydowany kupić używany sprzęt bez gwarancji producenta to na pewno zainteresuje Cię następny artykuł, który pojawi się wkrótce , który omówi, na co zwrócić uwagę kupując używany sprzęt Apple.